r e k l a m a

Prezydent zmienia współpracowników

Izabela Kraj 04-01-2012, ostatnia aktualizacja 04-01-2012 03:23

Od Hanny Gronkiewicz-Waltz w ubiegłym roku odeszli wiceprezydent, dyrektorzy biur i rzecznicy. Kto następny?

Prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz
autor: Dominik Pisarek
źródło: Fotorzepa
Prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz

Ubiegły rok był najobfitszy w zmiany kadrowe w stołecznym ratuszu spośród dotychczasowych lat rządów Hanny Gronkiewicz-Waltz.

W znakomitej większości ci urzędnicy, których prezydent zatrudniła w mieście w 2006 r., są jej dotąd wierni. Ale dla niektórych dwie kadencje okazały się zbyt długą perspektywą.

I kadra nieco się posypała.

Zmiany przypieczętowała ostatnio Jolanta Lipszyc, od pięciu lat kierująca miejskim Biurem Edukacji. Z końcem roku odeszła na emeryturę, bo uznała, że dwóch pełnych kadencji w mieście jednak „nie pociągnie" i powinni na jej miejsce przyjść młodsi.

Parę dni wcześniej prezydent pożegnała się też (w nieco mniej przyjaznej atmosferze) z dyrektorem Biura Sportu i Rekreacji Wiesławem Wilczyńskim, z którym również współpracowała od początku.

Oboje tych dyrektorów łączy fakt, że w 2006 r. polecił ich Hannie Gronkiewicz-Waltz Marek Borowski. Wówczas PO współrządziła miastem z SLD.

Czy zatem teraz, gdy Platforma rządzi Warszawą samodzielnie, prezydent zmniejsza kadrowe wpływy lewicy?

– Polityka nie ma tu nic do rzeczy – stwierdza wiceprezydent Włodzimierz Paszyński, któremu podlegają sport i edukacja. On sam w ratuszu też jest z rekomendacji Borowskiego i – choć bezpartyjny – uchodzi za człowieka lewicy. A zostaje.

Najważniejsza jednak zmiana kadrowa ubiegłego roku nastąpiła właśnie na stanowisku wiceprezydenta. Z ratusza odszedł Andrzej Jakubiak, który po pięciu latach pracy w mieście awansował na szefa Komisji Nadzoru Finansowego. W stolicy odpowiadał za nieruchomości, politykę lokalową, był też prawą ręką w kwestiach prawnych. Tam, gdzie trzeba było rozwiązać jakiś konflikt, działał Jakubiak.

Prezydent musiała też znaleźć sobie nowego rzecznika, bo Tomasz Andryszczyk, wierny Hannie Gronkiewicz-Waltz od kampanii w 2006 r., postanowił odejść do prywatnego biznesu.

Gronkiewicz-Waltz podkreśla, że pod względem kadrowym zarządza Warszawą jak korporacją. Nie chce już brać ludzi z zewnątrz, więc możliwe są wewnętrzne awanse.

I wszystkie stanowiska po tych, którzy odeszli, zajęły osoby już zatrudnione. – Innych zmian na razie nie przewiduję – stwierdza prezydent Warszawy.

Biuro Edukacji przejęła po Jolancie Lipszyc dotychczasowa wicedyrektor Joanna Gospodarczyk. W poniedziałek rozpoczęła pracę. Do Biura Sportu po Wilczyńskim awansowała szefowa Ursynowskiego Centrum Sportu Renata Popek.  Wiceprezydenta Jakubiaka z kolei zastąpił dyrektor Michał Olszewski, odpowiedzialny  m.in. za fundusze europejskie.

A rzecznikiem ratusza został Bartosz Milczarczyk, „wyłowiony" z miejskiej spółki MPWiK. Żadna z tych osób nie jest „z klucza partyjnego".

Życie Warszawy