Prezydent zmienia współpracowników
Od Hanny Gronkiewicz-Waltz w ubiegłym roku odeszli wiceprezydent, dyrektorzy biur i rzecznicy. Kto następny?
Ubiegły rok był najobfitszy w zmiany kadrowe w stołecznym ratuszu spośród dotychczasowych lat rządów Hanny Gronkiewicz-Waltz.
W znakomitej większości ci urzędnicy, których prezydent zatrudniła w mieście w 2006 r., są jej dotąd wierni. Ale dla niektórych dwie kadencje okazały się zbyt długą perspektywą.
I kadra nieco się posypała.
Zmiany przypieczętowała ostatnio Jolanta Lipszyc, od pięciu lat kierująca miejskim Biurem Edukacji. Z końcem roku odeszła na emeryturę, bo uznała, że dwóch pełnych kadencji w mieście jednak „nie pociągnie" i powinni na jej miejsce przyjść młodsi.
Parę dni wcześniej prezydent pożegnała się też (w nieco mniej przyjaznej atmosferze) z dyrektorem Biura Sportu i Rekreacji Wiesławem Wilczyńskim, z którym również współpracowała od początku.
Oboje tych dyrektorów łączy fakt, że w 2006 r. polecił ich Hannie Gronkiewicz-Waltz Marek Borowski. Wówczas PO współrządziła miastem z SLD.
Czy zatem teraz, gdy Platforma rządzi Warszawą samodzielnie, prezydent zmniejsza kadrowe wpływy lewicy?
– Polityka nie ma tu nic do rzeczy – stwierdza wiceprezydent Włodzimierz Paszyński, któremu podlegają sport i edukacja. On sam w ratuszu też jest z rekomendacji Borowskiego i – choć bezpartyjny – uchodzi za człowieka lewicy. A zostaje.
Najważniejsza jednak zmiana kadrowa ubiegłego roku nastąpiła właśnie na stanowisku wiceprezydenta. Z ratusza odszedł Andrzej Jakubiak, który po pięciu latach pracy w mieście awansował na szefa Komisji Nadzoru Finansowego. W stolicy odpowiadał za nieruchomości, politykę lokalową, był też prawą ręką w kwestiach prawnych. Tam, gdzie trzeba było rozwiązać jakiś konflikt, działał Jakubiak.
Prezydent musiała też znaleźć sobie nowego rzecznika, bo Tomasz Andryszczyk, wierny Hannie Gronkiewicz-Waltz od kampanii w 2006 r., postanowił odejść do prywatnego biznesu.
Gronkiewicz-Waltz podkreśla, że pod względem kadrowym zarządza Warszawą jak korporacją. Nie chce już brać ludzi z zewnątrz, więc możliwe są wewnętrzne awanse.
I wszystkie stanowiska po tych, którzy odeszli, zajęły osoby już zatrudnione. – Innych zmian na razie nie przewiduję – stwierdza prezydent Warszawy.
Biuro Edukacji przejęła po Jolancie Lipszyc dotychczasowa wicedyrektor Joanna Gospodarczyk. W poniedziałek rozpoczęła pracę. Do Biura Sportu po Wilczyńskim awansowała szefowa Ursynowskiego Centrum Sportu Renata Popek. Wiceprezydenta Jakubiaka z kolei zastąpił dyrektor Michał Olszewski, odpowiedzialny m.in. za fundusze europejskie.
A rzecznikiem ratusza został Bartosz Milczarczyk, „wyłowiony" z miejskiej spółki MPWiK. Żadna z tych osób nie jest „z klucza partyjnego".
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniania lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody PRESSPUBLICA Sp. z o.o.
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody PRESSPUBLICA Sp. z o.o. lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.