Iran. Student postrzelony w czasie manifestacji [NA ŻYWO]

Barack Obama potępił rząd Iranu za stosowanie przemocy wobec własnego narodu. Dziś w Teheranie opozycjoniści znowu wyszli na ulice. - Brutalne starcia, kilkadziesiąt osób zostało rannych. Podpalono siedzibę partii Ahmadineżada - mówią świadkowie. Doszło do eksplozji w mauzoleum Chomeiniego. W sieci pojawił się też wstrząsający film, zapis śmierci młodej kobiety, która została zastrzelona przez basidża.

Sytuacja w Iranie na bieżąco . Alert24: Wasze relacje | Raport specjalny: najnowsze informacje | You Tube: nagrania wideo | Twitter: wpisy irańskich internautów | Flickr: zdjęcia z Teheranu

23.55 Kończymy naszą dzisiejszą relację. Agencje podają już tylko podsumowania wydarzeń. Gdyby jednak wydarzyło się coś ważnego, natychmiast o tym poinformujemy.

23.42 Na ulicach Teheranu jest nie tylko policja, ale także wojsko z karabinami MP5 i specjalnie wzmocnionymi pojazdami. Mieszkańcy ostrzegają się także za pośrednictwem Twittera przed oznaczaniem domów przez służbę bezpieczeństwa. "Sprawdzajcie drzwi regularnie. Jeśli zobaczycie jakieś podejrzane znaki, natychmiast je usuńcie benzyną" - radzi jeden z użytkowników.

23.37 Użytkownicy Twittera przeciwko Kanadzie. "W 1979 r. ambasada kanadyjska była schronieniem dla uciekających Ameryjkanów. W 2009 r. drzwi są zamknięte dla odważnych Irańczyków" - pisze jeden z użytkowników.

23.20 Jeden z czołowych duchownych Iranu może odgrywać znaczącą rolę w zamieszkach. Były prezydent kraju i duchowny, Ajatollah Hashemi Rafsanjani, nie zabrał dotychczas głosu oficjalnie. Jednak jego córkę widziano jak przemawiała do tłumu opozycjonistów. Rafsanjani dotychczas nie krył, że jest rozczarowany Ahmadineżadem.

22.20 Kolejny film z dzisiejszej manifestacji w Teheranie. Basidż otwiera ogień do grupy studentów. Jeden z nich zostaje postrzelony.

21.20 Mousavi oświadczył dzisiaj, że nie występuje przeciwko władzy. Zapewnił też swoich zwolenników, że nadal będzie z nimi. Rząd wezwał do wydania zgody na organizowanie demonstracji. Według opozycjonisty, jeśli władza zgodzi się na ponowne przeliczenie głosów i okaże się, że nie było fałszerstw, to będzie znak, że nie może istnieć taki twój jak islamska republika demokratyczna.

20.56 Prezydent Barack Obama wydał oświadczenie, w którym wezwał rząd Iranu do zaprzestania stosowania przemocy i podejmowania akcji przeciwko własnemu narodowi. Prezydent ma też dzisiaj wygłosić oświadczenie w telewizji. "Irański rząd musi sobie uświadomić, że świat patrzy" - napisał Obama.

20.00 Mieszkańcy Europy wyrażają swoje poparcie dla Iranu. Uliczne protesty odbyły się dzisiaj w Paryżu i w kilku niemieckich miastach. Pod Paryżem, w miejscowości Villepinte odbyło się spotkanie z Maryam Rajavi . Jutro o godz. 12 protest odbędzie się także pod ambasadą Iranu w Warszawie.

19.19 Osoba, która opublikowała film na You Tube: "Dziewczyna stała z ojcem oglądając demonstrację. Zabił ją basidż, który stał na dachu budynku obok. Miał czysty strzał, wycelował prosto w serce. Jestem lekarzem, próbowałem ją ratować, ale wiedziałem, że nic nie da się zrobić. Kula rozerwała klatkę piersiową. Dziewczyna zmarła w ciągu niecałych dwóch minut. Film nakręcił przyjaciel, który był ze mną".

19.18 Na pewno jest więcej ofiar. W internecie opublikowano film, na którym widać śmierć zastrzelonej przez basidżów młodej kobiety . Zakrwawiona zwolenniczka Musawiego pada na ziemię, otaczają ją towarzysze. Mężczyźni usiłują zatamować krwotok i reanimować ranną. Bezskutecznie. Film jest tak drastyczny, że nie zdecydowaliśmy się go pokazać. Poniżej jeden z ostatnich kadrów:

19.03 - Jeśli zostanę aresztowany, organizujcie strajk generalny - mówi Musawi.

18.53 Demonstrujący walczą z basidżami. W tym starciu wygrali zwolennicy Musawiego:

18.40 Z Tweetera: ''Obama, gdzie jesteś? Działaj!''

18.36 Użytkownicy Tweetera publikują (wraz z adresami) listę ambasad w Teheranie, które przyjmują rannych.

18.33 Policja strzela do protestujących. Według AFP, postrzelono jedną osobę, ale te szacunki są na pewno zaniżone.

18.26 W samobójczym zamachu bombowym w Teheranie zginęły dwie osoby, a co najmniej 8 zostało rannych - informuje tamtejsza angielskojęzyczna telewizja Press TV. Zamachu dokonano niedaleko mauzoleum przywódcy Rewolucji Islamskiej, ajatollaha Chomeiniego. Ranni to pielgrzymi, którzy przybyli do mauzoleum.

18.21 Mousavi powiedział, że jest gotowy zostać męczennikiem i dlatego będzie kontynuował swoją działalność.

17.48 Uczestnik protestów dla AFP: Zaczęliśmy marsz z placu Engelhab i przez godzinę spokojnie szliśmy chodnikiem aleją Azadi. Było nas ponad tysiąc. Ludzie cały czas do nas dołączali. Nagle pojawili się policjanci na motorach, byli bardzo brutalni, bili. Zaczęliśmy uciekać. Okazało się, że w bocznych uliczkach czekają na nas basidżi (członkowie muzułmańskiej milicji - red.), uzbrojeni w pałki. Byliśmy w pułapce. Uratowali nas ludzie, którzy wciągali nas do swych domów. Moja głowa jest pełna krzyków kobiet, jestem cały obolały.

17.40 Musawi pisze list do Rady Strażników Konstytucji, chce, by wyniki zostały anulowane a wybory powtórzone. Przypomnijmy: dziś Rada ogłosiła, że "jest gotowa przeliczyć 10 proc. głosów w obecności przedstawicieli Musawiego".

17.12 Noc w Teheranie. Ubrani po cywilnemu basidżi atakują przechodniów. Co mówi kobieta, która nagrywa film? Na początku martwi się o matkę, która wyszła z domu i może uczestniczyć w scenie podobnej do tej, jaka rozgrywa się na filmie. Później zaczyna płakać, bo zauważa "ich". Widzi, jak wchodzą na balkony, rozbijają szyby i włamują się do mieszkań. Na końcu dziewczyna tylko krzyczy: "Wchodzą ludziom do domów" i "niszczą wszystko".

16.57 Mauzoleum Chomeiniego (zdjęcie z 2007 r., fot. AP). To tutaj doszło dzisiaj do zamachu.

16.49 To już prawie regularne walki. Demonstrujący podpalają motocykle członków muzułmańskiej milicji, budynek Uniwersytetu otoczony przez policję, nad Teheranem latają helikoptery.

16.26 Policja strzela w powietrze , by nie dopuścić do walki między stronnikami Musawiego a zwolennikami Ahmadineżada - Reuters.

16.25 Zwolennicy Musawiego podpalili siedzibę partii Ahmadineżada . Rzeczywiście, na nagraniu BBC widać ogień i dym. Zobacz wideo>>

16.19 Starcia z policją są bardzo brutalne - twierdzi AP. Kilka tysięcy osób krzyczy: "Precz z dyktatorem" i "Śmierć dyktaturze!". Według świadków, 50-60 osób zostało ciężko pobitych przez policję. Ludzie odciągają rannych i zakrwawionych towarzyszy. Policjantów są tysiące.

16.07 Musawi i Karubi poniosą odpowiedzialność za wszystkie ofiary śmiertelne - ogłasza rządowa Press Tv. Zaskoczeni?

15.58 Na ulicach Teheranu (wideo przed chwilą wrzucone na You Tube)

15.53 "Minuty temu terrorysta wysadził swoją kamizelkę z materiałami wybuchowymi. Wybuch spowodował zniszczenia budynku" - tak wydarzenie z mauzoleum opisuje policjant, z którym rozmawiała irańska agencja Mehr.

15.42 AFP: To był zamachowiec-samobójca . Francuska agencja powołuje się na źródła w policji.

15.40 Sprzeczne doniesienia co do liczby ofiar wybuchu. Agencja AFP twierdzi, że ranny został jeden pielgrzym. Irańska agencja Fars mówi o jednej ofierze śmiertelnej. Z kolei według państwowej telewizji, ranne zostały dwie osoby.

15.28 Informacja z Twittera: W Teheranie były dwa wybuchy. Internauci na razie dopytują się o źródło eksplozji. Nikt nie potwierdza bomby. Wiele osób podejrzewa, że to prowokacja sił bezpieczeństwa, która ma zdyskredytować opozycjonistów .

15.19 Bomba obok mauzoleum Chomeiniego zabiła jedną osobę. Informację przekazała rządowa agencja Fars. Inne państwowe medium, angielskojęzyczna telewizja informuje, że dwie osoby zostały ranne.

15.00 Świadkowie demonstracji w Teheranie twierdzą, że policjanci nie tylko blokują demonstrantów, ale też biją ich. Agencje donoszą również, że został użyty gaz łzawiący i armatki wodne

14.46 Breaking News CNN : Tysiące ludzi, które próbują dostać się na demonstrację, są blokowane przez uzbrojoną policję.

14.22 Policjanci blokują ulice. Są pierwsze zdjęcia z dzisiaj:

Fotografie ukazały się na blogu Tazahorate ma. Zobacz więcej>>

14.08 O tym filmie piszą wszyscy: na Twitterze, Facebooku i forach . Od wczoraj obejrzało go 50 tysięcy internautów. "Bardzo poruszające wideo. Sprawi, że będziesz miał łzy w oczach" - komentuje jeden z nich. Zobaczcie, co dzieje się w Teheranie nocą :

14.02 Według użytkowników Twittera, w centrum Teheranu zgromadziło się dziesięć tysięcy osób .

13.49 Policyjne oddziały prewencji odcięły miejsce, w którym miał rozpocząć się wiec. - Policjanci nie dopuszczają ludzi w pobliże Uniwersytetu. Tam planowali zebrać się protestujący - mówi naoczny świadek.

Co działo się wcześniej?

- Nie prowokujcie i nie wspierajcie nielegalnych manifestacji . Będziecie odpowiedzialni za konsekwencje - ostrzegały władze.

Godzinę przed rozpoczęciem marszu, rzecznik Mehdiego Karubiego ogłosił, że jego partia odwołuje demonstrację, "ponieważ nie uzyskano na nią zgody". Karubi jest jednym z przegranych kandydatów na prezydenta, uważanym za największego reformatora.

- Mimo że Rada Strażników nie jest do tego prawnie zobowiązana, jest gotowa do przeliczenia losowo wybranych 10 procent głosów - ogłosił rzecznik irańskiej Rady Strażników Konstytucji. - Przeliczymy głosy w obecności przedstawicieli trzech przegranych kandydatów - dodał.

Copyright © Agora SA